Mam na imię Andrzej, mieszkam w Wasilkowie a kilka dni temu stuknęło mi 40 wiosen ale wewnętrznie czuję się o połowę młodszy

W latach 1997-1998 odbyłem służbę wojskową jako dowódca wozu dowodzenia i od tamtego czasu jestem chory, bo bardzo mi brakuje munduru, broni w ręku, biegania po lesie lub innym terenie no i tej zaj**istej adrenaliny. Całkiem nie dawno temu dowiedziałem się, że istnieje coś tak pięknego jak ASG i od razu wiedziałem, że to jest lekarstwo na moje chore militarnie duszę i ciało.
Obawiałem się, że ciężko będzie mi znaleźć społeczność o podobnych zainteresowaniach ale wujek Google szybko przedstawił mi to forum

Cieszę się bardzo, że tutaj trafiłem i mam nadzieję, że szybko się spotkamy

Na chwile obecną zapoznałem się z regulaminami tego forum i czytam wszystko co powinien wiedzieć żółtodziób.
Do zakupów replik broni, munduru i pozostałych niezbędnych rzeczy podchodzę z zimną głową i z pewnością będę prosił Was o pomoc przy wyborach.
Bardzo chętnie chciałbym jak najszybciej Was poznać i jeżeli nie jest mi dane pojechać na strzelanie to może gdzieś na piwku, na które serdecznie zapraszam. Z pewnością będzie o czym pogadać
